Drużynowy konkurs kobiet zadebiutuje na MŚ w 2021 roku

  • 2018-05-23 20:24

Rozwój kobiecych skoków narciarskich nabiera rozpędu. W najbliższym sezonie zawodniczki zaczną regularniej startować na dużych obiektach. Planowana jest również kobieca edycja Raw Air i turniej Blue Bird na rosyjskich skoczniach. Z kolei w 2021 roku w Oberstdorfie, skoczkinie mają po raz pierwszy powalczyć o medale mistrzostw świata w konkursie drużynowym.

MŚ Oberstdorf 2021MŚ Oberstdorf 2021
fot. Oberstdorf 2021

Skoki narciarskie kobiet zadebiutowały na mistrzostwach świata w 2009 roku. W Libercu rozegrano konkurs indywidualny na normalnej skoczni, w którym triumfowała Amerykanka Lindsey Van. Od 2013 roku najlepsze skoczkinie świata rywalizują o dwa komplety medali na światowym czempionacie. Wtedy to w Val di Fiemme po raz pierwszy na MŚ rozegrano konkurs drużyn mieszanych.

Od 2021 roku zawodniczki będą miały już trzy medalowe szanse na mistrzostwach świata. Do konkursu indywidualnego oraz mikstu dołączy konkurs drużynowy, w którym będą występować czteroosobowe zespoły kobiece.

Od kilku lat zawodniczki walczą w konkursach drużynowych na MŚ Juniorów. W rywalizacji seniorek pierwsze zawody zespołowe rozegrano jednak dopiero minionej zimy. Zarówno w grudniu w Hinterzarten, jak i w styczniu w Zao triumfowały Japonki.

Przedstawiciele świata kobiecych skoków narciarskich w ostatnich miesiącach głosili apele o wprowadzenie konkurencji drużynowej pań już podczas najbliższych mistrzostw, które w 2019 roku odbędą się w Seefeld. Akcja była najbardziej widoczna podczas finałowych zawodów Pucharu Świata w Oberstdorfie. W kalendarzu zbliżającej się imprezy nie uwzględniono jednak rywalizacji zespołowej kobiet.

- Jeśli widzieliście w Oberstdorfie emocjonujące rozstrzygnięcie klasyfikacji Pucharu Narodów [Niemki pokonały Japonki różnicą 5 punktów - przyp. red.] i te szczęśliwe dziewczyny, to już wiecie jak ekscytujący mógłby być taki konkurs drużynowy - mówiła Daniela Iraschko-Stolz, która nie zostawiła suchej nitki na swoich rodakach, szykujących mistrzostwa w Seefeld.

- Nie będę dłużej dumna z bycia Austriaczką, jeśli konkurs drużynowy w Seefeld nie zostanie rozegrany - dodawała.

W kalendarzu MŚ Seefeld 2019, zaprezentowanym podczas ubiegłotygodniowego Kongresu FIS w Costa Navarino, znajduje się pięć konkursów skoków narciarskich, w tym dwa z udziałem kobiet - zawody indywidualne (27 lutego) oraz drużyn mieszanych (2 marca).

Poszerzenie programu rywalizacji kobiet na MŚ od 2021 roku to jeden z kolejnych elementów rozwoju żeńskich skoków przez FIS. Światowa federacja prowadzi starania o dołączenie konkursu drużyn mieszanych do programu XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które w 2022 roku odbędą się w Pekinie.


Adam Bucholz, źródło: FIS/Berkutschi/oberstdorf2021.com/inf. własna
oglądalność: (4850) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • salto_de_esqui weteran
    @madrek @madrek

    I w dodatku w finale grała Polka:).

  • madrek doświadczony

    To jednak kuriozum, że na imprezie mistrzowskiej w dyscyplinie indywidualnej będzie więcej konkurencji drużynowych niż indywidualnych. Wygląda to trochę niepoważnie. Nie można było od razu dać konkursu indywidualnego na dużej skoczni, żeby proporcje się wyrównały ?
    Poza tym zgadzam się, że skoki kobiet zawsze pozostaną taką piłką nożną kobiet. Ktoś napisał, że piłka nożna kobiet jest słabo popularna, bo nie mamy sukcesów i podał przykład USA. Tylko, że jest to zły przykład, bo Stany Zjednoczone to pod tym względem bardzo specyficzny kraj, który potrafi pasjonować się takim futbolem amerykański, mimo że nigdzie indziej na świecie nie traktuje się tej dyscypliny poważnie. W piłkę nożną kobiet świetne są też, np. Niemcy, a jakoś nie ma tam wielkiego zainteresowania tą dyscypliną. Ciekawe, ile osób wie, że był dzisiaj rozgrywany finał ligi mistrzów kobiet ?

  • Tim doświadczony

    Czyli jednak te "kilka dziewczynek" poszerzy w przyszłości ilość konkurencji w skokach rozgrywanych na IO do co najmniej 5. Raczej konkurs mieszany i drużynówka wejdą na IO w 2026 r. Raczej nie zdążą na IO w 2022 r.

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    *wraca

    PS. może na nowy sezon właściciele sj szarpną się na skrypt za 200 zł i dadzą możliwość edycji komentarza:).

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @kryska

    Jak to nie ma transmisji, przecież wszystkie zawody PŚ pań były transmitowane. Inaczej: nie ma powszechnego dostępu do transmisji, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie inwestował w kanały, płacąc za różne stacje transmitujące coś takiego. Poza tym wracam, tak znów to napiszę, niszowość dyscypliny. Tego się nie przeskoczy. A przecież teoretycznie, odkąd jest igelit, skakać można by na całym świecie.

  • kryska stały bywalec
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    Jak ktoś ma oglądać damskie skoki narciarskie jak nie ma transmisji? Były transmisje z MŚJ to je widziałem, przynajmniej jednym okiem. Transmisja z IO miała przyzwoitą grupę widzów i komentujących co było widać tu, na Wykopie i Twitterze.
    No sory, ale ludzie to co do zasady są kibice sukcesu. Jakby Polki zaczęły wygrywać zawody, a Polacy nie awansowali do drugiej serii to kilka tygodni później by już w TVP były zmienione transmisje, żeby telewidz mógł zobaczyć sukcesy. Kobieca piłka nożna najpopularniejsza jest oczywiście w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego? Bo Amerykanki odnoszą sukcesy. Telewizja nam regularnie serwowała ;) transmisje z siatkówki i tenisa kobiecej mimo tego, że gołym okiem widać jak to wszystko jest wolniejsze i słabsze od męskich odmian sportu. Dlaczego? Bo nasze Złotka wygrywały, bo Radwańska wygrywała. Nie mówiąc już o lekkoatletyce, większość tych kobiecych rekordów świata to mógłby sobie pyknąć jakiś dobry 15-latek, co jeszcze dobrze mutacji nie przeszedł na mistrzostwach Teksasu czy czymś takim, no ale cóż.
    Poziom sportowy zawodów kobiecych nigdy nie dogoni męskich (z chwalebnym wyjątkiem pływania długodystansowego, ale to taka ciekawostka), więc liczy się zasadniczo widowisko. Dzięki ruchomym belkom skoki pozwalają ukrywać częściowo różnicę w poziomach między zawodni(cz)kami. Największym jak dla mnie problemem jest to, że część skoczkiń ma okropną technikę, szczególnie Polki. Ale końcowa 20 zawodniczek wygląda obecnie już dosyć przyzwoicie.

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @Oreo

    Teraz to już chyba nie:), reprezentacja kobieca coś tam kopie, ale pamiętam na początku wieku dostawały 8:0 (od chyba Szwedek w 2002), 9:0 (od Niemek, 2003), a najlepszy był mecz z Islandią przegrany dziesięć do jaja (!) (2003). Oglądanie kobiecych meczów na bani jest lepsze niż najlepszy stand-up, ale nie da się wytrzymać dłużej niż kilka minut, bo ze śmiechu brzuch już boli. Tak jak nasza Ekstraklapa mężczyzn wygląda jakby była w zwolnionym tempie, w porównaniu do np. angielskiej czy hiszpańskiej, tak kobieca to slow-motion w pięciu klatkach na sek., gdzie strzał zawodniczki jest tak mocny, że w czasie lotu piłki można zrobić kolację:). Fajne są też strzały na ut, pudłowanie z dziesięciu centymetrów itd. :)

  • Oreo profesor
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    Ja bym chyba wolał oglądać damską piłkę nożną z Niemkami i wynik 12:0 :V niż jakiś tam mecz facetów i 0:0 :D

  • salto_de_esqui weteran

    Ta nazwa turnieju Blue Bird, to chyba jakiś fan książek i filmu K-Pax wymyślił. A propos tego zwiększania liczby konkursów kobiet i promocji skoków w wersji damskiej, to ciśnie się na usta skecz z czasów PRL-u i słynne: "na co to komu, panie". Chciałbym poznać choć jedną osobę, która ogląda, to musi być ciekawy przypadek. Na siłę próbowano promować żeńska piłkę nożną, pompując w to setki, jeśli już nie miliardy milionów $ i efekt nadal jest ten sam - oglądać można tylko na kacu/na bani, przez dwie minuty, bo w innym przypadku grozi to trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Ale wiem, wiem, kilkanaście osób z sj widziałoby miksta na równiku, to dopiero byłaby promocja dyscypliny, lol.

  • Pavel profesor
    @Oreo

    Zobaczymy w przyszłym sezonie czy Austria i Słowenia zdołają pod wodzą nowych trenerów włączyć się do rywalizacji i jak na tym tle poradzi sobie nasza wiekowa już kadra. Spoglądając na zaplecza poszczególnych ekip u nas wygląda to najgorzej i wystarczy, że Żyła będzie skakał jak w końcówce zeszłego sezonu, a Hula nie nawiąże do swojej szczytowej formy i juz robi się problem.

  • Oreo profesor

    drużynówki w ogóle w skokach nie mają już sensu... Z góry wiadomo kto będzie w ósemce i na 3 pierwszych miejscach... nuda

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @Kolos @kolos

    W Hinterzarten bylo 11 druzyn, w Zao 8 (tylko dlatego ze w Japonii). Norwegia i Austria zapewne wystawiłaby 4 na mś 2017 gdyby była tam drużynówka.
    Z góry można rozdać medale? A u mężczyzn to nie ? 1 Norwegia, 2 Polska
    Po co ta druga drużynowka mezczyzn? To tak jakby w biathlonie czy biegach sztafety biegaly na roznych dystansach.

  • Najman96 początkujący
    Miła wiadomość

    Cieszę się bardzo z takiego obrotu spraw. Poziom rośnie w gorę i jest coraz więcej zawodniczek co prezentują zbliżony, wysoki poziom. Nie widzę przeciwwskazań żeby był nawet indywidualny konkurs na dużej skoczni. Właściwie skoczkinie powinny mieć analogiczny program wszystkich mistrzowskich imprez jak skoczkowie. Jedynie niechałbym widzieć zawodów na skoczniach mamucich wykonaniu Pań, ponieważ skoczkinie mają prędkości na progu zazwyczaj dużo większe niż Panowie. Nie chciałbym żeby w miarę dynamiczny rozwój, zostałby zahamowany incydentem na tych jednak ogromnych skoczniach.

  • Kolos profesor

    Nie dobrze, ciężko będzie zebrać 5 drużyn do drużynówki. To już lepsze byloby wprowadzenie drugiej drużynówki dla mężczyzn.

    A jak się upierają przy tej drużynówce dla kobiet to mogli dla nich zrobić 3-osobowe zespoły. Łatwiej byloby zebrać ekipę do startu. A tak to będą słabe zawody. Juź z góry można rozdać medale - złoto dla Japonii,
    Srebro dla Niemek.

    Na ostatnich MŚ w 2017 roku nawet Austriacy i Norwegowie nie wystawili 4 kobiet do startu.

  • Gerwazy doświadczony
    I bardzo dobrze

    Rozwój skoków kobiecych i skoków latem to najlepsza promocja tej dyscypliny

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl