ZIO 2026: Sensacyjna propozycja Argentyny

  • 2018-11-03 15:09

Twardy orzech do zgryzienia może mieć Międzynarodowy Komitet Olimpijski, gdy przyjdzie mu w przyszłym roku wybierać gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku. Wszystkie trzy kandydatury, które pozostały na polu boju borykają się z dużymi problemami. W tej sytuacji do uratowania igrzysk gotowi są Argentyńczycy.

Jeszcze w tym tygodniu kandydatura Calgary wisiała na włosku. We wtorek komitet zajmujący się kanadyjską ofertą złożył wniosek o rezygnację z ze starań o ZIO do rady miasta ze względu na brak wsparcia finansowego od rządu federalnego Kanady oraz rządu prowincji Alberta. Późnym wieczorem osiągnięto jednak porozumienie. W tej sytuacji o wszystkim zadecyduje zaplanowane na 13 listopada referendum. Wyniki sondaży nie są jednak pomyślne dla zwolenników kanadyjskich igrzysk. W każdej chwili z wyścigu o olimpiadę może zrezygnować Sztokholm, którego to kandydatura nie ma gwarancji rządowych, a we włoskiej Cortinie zaczęto rozważać przeprowadzenie referendum wśród lokalnej społeczności.

W tej sytuacji w sukurs Międzynarodowemu Komitetu Olimpijskiemu chce przyjść... Argentyna! Na fali sukcesu zakończonych niedawno III Letnich Igrzysk Olimpijskich Młodzieży Argentyńczycy oświadczyli, że w przypadku wycofania się wszystkich trzech kandydatur są gotowi na przeprowadzenie igrzysk w 2026 roku w Buenos Aires i miejscowości Ushuaia, najbardziej wysuniętym na południe mieście na świecie, w którym odbyłaby się narciarska część imprezy, w tym zawody w skokach. Jeśli nie będzie konieczności awaryjnego przeprowadzenia imprezy w 2026 roku, planowane jest zgłoszenie południowoamerykańskiej kandydatury do organizacji ZIO 2030.

Trudną do rozwiązania kwestią byłby termin rozegrania takich igrzysk. Średnia roczna temperatura w miejscowości Ushuaia wynosi 5,7 °C. Najchłodniejszym miesiącem jest lipiec (1,5 °C), a najcieplejszym styczeń (9,4 °C). Gdy w 1978 roku Argentyna w czerwcu, kiedy to właśnie rozpoczynała się tam zima, organizowała piłkarki Mundial, świat obiegły zdjęcia kibiców ubranych w kurtki i czapki.



Choć sportowcy z Argentyny na zimowych igrzyskach są obecni od 1928 roku nigdy nie zdobyli żadnego medalu tej imprezy. W Pjongczangu w 2018 roku wystąpiło siedmioro przedstawicieli tego kraju, reprezentując go w biegach narciarskich, narciarstwie alpejskim, saneczkarstwie i snowboardzie. W latach powojennych w miejscowości San Carlos de Bariloche funkcjonowała mała skocznia narciarska o punkcie K-20, prawdopodobnie jedyny tego typu obiekt, jaki powstał w Ameryce Południowej. Najlepszym skoczkiem w historii argentyńskiej skoczni był zbiegły z Polski podczas II Wojny Światowej, zakopiańczyk Andres Noworyta.


Adrian Dworakowski, źródło: Reuters.com/Igrzyska24.pl/informacja własna
oglądalność: (14394) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kkkk doświadczony
    @Adrian36 @Adrian36

    Togo to nie wyspa.

  • mc150193 weteran
    @mc150193 @wiatrhula111

    Łyżwiarstwo figurowe to akurat jest domena Azjatów, Kanadyjczyków, Amerykanów i czasem można powiedzieć o Europejczykach choć już nie aż tak kiedyś... zresztą sam nie lubię tego, bo to mi przypomina siedzenie w teatrze w którym zasypiam ;p

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @Bartek002

    Nie w drugim ,a szóstym i nie andy_stawowsky tylko realista1

  • Adrian36 stały bywalec

    Argentyna tak i co jeszcze?
    Może jeszcze na .... WYSPACH TOGO albo SESZELACH;-)))))) Ale to by było gdyby skakano przy palmach na Wyspach Togo;-)))) albo w jakims innym kraju egzotycznym gdzie palmy i dżugle są. W sumie mogło by być ciekawie. Jako widownia obok ludzi słonie i małpy;-))))
    Dajcie spokoj z ta Argentyną, to jest nierealne...

  • Parsi bywalec
    Noworyta cd.

    I jeszcze jeden artykuł na argentyńskiej stronie: http://www.elcordillerano.com.ar/noticias/2017/05/02/6268-calle-de-villa-catedral-llevara-el-nombre-de-andres-romano-noworyta

  • Parsi bywalec
    Andrzej Noworyta

    Więcej o Andrzeju na stronie 18: https://issuu.com/hillsizemagazine/docs/hill_20size_20magazine_206_20listop

  • Kolos profesor
    @kryska @kryska

    Czemu tylko na papierze, te wymienione przez ciebie propozycje to sensowne rozwiazania, zachwujacy centralny i jednolity charakter igrzysk przy jednoczesnym oddaniu kłopotliwych do rozegrania dyscyplin sąsiednim krajom.

    Na razie MKOL nie zdecydował się jeszcze na wybor takiej łączonej choćby częsciowo kandydatury.

  • Kolos profesor
    @Kolos @Becouse_Life

    Największy problem to jednolity terminarz zawodów. A co do ceremonii otwarcia to na Euro nie ma czegoś takiego jak defilada sportowców. Racsej by to było trudne do zorganizowania jakby zawodnicy byli rozrzuceni po całym kontynecie.

    Oczywiście takie kontynentalne IO dopiero jakby doszły do skutku to dałby odpowiedź o sens czegoś takiego. (Tak samo jak dopiero rozegranie Euro 2020 da odpowiedż o sens takiego rozsiania turnieju). Niestety znając podejscie szefów i decydentów poszczególnych dysycyplin to w kwestii terminarza każdy ciągnąłby w swoją stronę i trudno byloby jednolity i spójny terminarz ustalić.

    Ostatecznie można sobie każde zawody nazwać olimpijskimi i nadawać za to stosowne medale. Ale czy to ma sens? Ostatecznie tylko konkurencje stanowiace problem dla organizatora można by rozgrywać gdzie indziej a resztę zostawić tak jak dotychczas w gestii jednego gospodarza.

  • kryska stały bywalec
    @kolos

    Trochę mnie rozśmieszyła propozycja, że podwójne kandydatury miałyby rozwiązać problem z ZIO. Mogłyby, ale na papierze. Już obecnie przecież jest podwójnych kandydatur pełno, spośród 7 oficjalnych 3 były podwójne (Sztokholm z torem bobslejowym na Łotwie, Erzurum z torem bobslejowym w Rosji, Graz z łyżwiarstwem szybkim i torem bobslejowym w Niemczech).

    A Karkonosze 2030 to w ogóle jest kandydatura trzypaństwowa, bo trzeba Niemców dobrać z ich torem...

  • Złoty Orzeł profesor
    @mc150193 @mc150193

    On ma u mnie ignora od 9 września 2018. A wydaje mi się że to andy_stawowsky w drugim wcieleniu.

  • Becouse_Life bywalec
    @Kolos @kolos

    Wymyślili teflon, dobre. Tetrafluoroetylen wynaleziono w 1938r., a tu się dowiaduję, że wynaleziono go żeby uszyć "stroje" (to są skafandry kosmiczne). W pierwszych misjach kosmicznych (bezzałogowych) nie było żadnych komputerów, wszystko opierało się na systemie rakietowym opartym na paliwach nośnych. Technologia rozwinięta bardzo mocno w czasie II WŚ. Przy misji Apollo i lądowaniu na Księżycu w `69 to komputery miały nie mniejszą moc niż dzisiejsze najsłabsze smartfony, tylko mniej więcej moc kalkulatora sprzed 20-30 lat. :)

    Nie wiem, co by byłe złego, by rozegrać IO na całym kontynencie. Co to, ceremonia otwarcia/zakończenia nie może się odbywać w jednym z wytypowanych miast? ME 2020 w piłce jakoś będą miały otwarcie i zamknięcie. Że klimatu nie będzie, bo zawody rozwarstwione? Nie no, w Korei był klimat, jak rozdawali budżetówce za darmo bilety, a im się nawet nie chciało na zawody przyjść. Te 100 osób na konkursach skoków i bezceremonialne wyjście przed II serią tej POTĘŻNEJ grupy "kibiców", to faktycznie niezapomniany klimat stworzyło:))) .

  • Kolos profesor
    @Pavel @EmiI

    No oczywiście że tak. Ale akurat konkurencji zimowych nie jest aż tak dużo w dodatku część korzysta z tych samych aren więc zbytnie rozczłonkowywanie nie ma sensu. 2 państwa współgospodarze to optymalny kierunek, parę takich pomysłów już było ale poupadały póki co. Polska Krakowska kandydatura też była tego typu, wszak część konkurencji miała się rozegrać na Słowacji

  • EmiI profesor
    @Pavel @kolos

    W Europie byłby jednolity czas rozgrywania. Odległości nie byłyby dużo większe niż np na IO letnich w Pekinie gdzie areny dzieliło nawet 700 km. Z tego co ja pamiętam nie tak dawno była propozycja rozegranie igrzysk w kilku miastach w USA i Kanadzie ale pomysł upadł chyba.

  • Kolos profesor

    Obawiam się że z powodu takiego narzekania w pierwszej kolejności ucierpią własnie skoki narciarskie.

    Umiem sobie wyobrazić że zimowe IO dostaje Argentyna ale część najbardziej kosztownych dyscyplin zostanie rozegrana gdzieś w krajach które mają do tego infrastrukturę.


    Natomiast nie rozumiem takiego potępienia, cokolwiek luźnej choć oficjalnej propozycji już na samym starcie. Cały postęp ludzkości opiera się na śmiałych ideach, wyprzedzających swój czas na oko "szalonych" czy "niemożliwych".

    Przykład z podbojem kosmosu jest tu adekwatny. Planując wysyłanie ludzi na księżyc musieli dopiero opracować im materiały z których uszyli stroje, wymyślili np. teflon. A komputery które sterowały startem rakiety i kontrolowały akcje miały śmieszną moc obliczeniową i możliwości. Nawet słabe, współczesne smartfony mają lepsze parametry.

    W przypadku igrzysk w Argentynie jesteśmy dużo dalej - nie trzeba przecież wszystkiego wymyślać od zera.

  • Kolos profesor
    @Pavel @EmiI

    To oczywiste że igrzyska potrzebują reformy ale wystarczyłoby podzielić je na poziomie kraju, maksymalnie dwóch a nie zaraz na cały kontynent.

    Po za tym bez centralnej uroczystości otwarcia (i zamknięcia) oraz w miarę jednolitego czasu rozegrania to już nie będzie Igrzyska olimpijskie, tylko zlepek zawodów, których nie jeden nie zauważy że się w ogóle odbywają. Raczej nie tędy droga.

    Pierwsze letnie IO były rozgrywane czasem w przeciągu kilku miesięcy, zdarzało sie że niektórzy sportowcy brali w nich udział, nawet wygrywali a nie wiedzieli że startują w Igrzyskach olimpijskich...


  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    To zależy od dyscypliny, większość z nich może się pokazać i uzyskać jakąkolwiek szerszą rozpoznawalność tylko dzięki IO.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    A ktoś ci zabrania mieć takie poglądy? Miej je jakie chcesz, nawet jeśli są mocno sprzeczne jak twoje.

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @mc150193

    Co do medalu Argentyny to nie zapominaj o łyżwiarstwie figurowym,bo tam jest jedyna realna szansa na zdobycie medalu ,przez tzw."ciepłe kraje"

  • Becouse_Life bywalec
    @Pavel @EmiI

    Faktycznie, widać był tak promowany, że mimo iż oglądałem większość zmagań, to golfa ani razu nie widziałem na oczy. I nawet nie wiedziałem, że po raz trzeci już bodajże w historii dyscyplina się pojawiła podczas igrzysk. A co do zawodników, to im się nie dziwię, bo to dokładnie jak w tenisie - na byle turnieju zarobisz dziesięć razy tyle, co daje medal IO. Prestiż medalu w takiej dyscyplinie praktycznie żaden.

    Igrzyska na kontynencie, to byłaby bardzo ciekawa sprawa, tylko MKOL jest chyba zbyt skostniałym tworem, by na coś takiego się zdecydować. Chyba że nie będą mieli wyjścia. Skoro w piłce nożnej można zorganizować ME w 12 państwach, od Dublina po Baku, to taka olimpiada też byłaby ciekawym rozwiązaniem. Przynajmniej na każdej arenie byłby komplet widzów, a nie jak w Korei podczas konkursu skoków stu pracowników budżetówki z darmowymi biletami, którzy wyszli przed końcem I serii, bo zimno.

  • Malopolska doświadczony

    Niestety wszystko to idzie w niewłaściwym kierunku.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl