Adam Małysz: Odrobimy lekcję

  • 2019-01-19 20:25

Reprezentacja Polski już czwarty rok z rzędu zajmuje miejsce na podium podczas zmagań zespołowych w ramach PŚ w Zakopanem. Lepsi od Biało-Czerwonych okazali się dziś Niemcy i Austriacy. Jak skomentował zmagania dyrektor koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN?

Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński

Konkurs drużynowy obfitował w bardzo odległe loty. - Nieco dziwię się jury, że pozwoliło dzisiaj na aż tak dalekie skoki. Padły dziś dwa rekordy, cztery ponad 140-metrowe skoki. To ryzykowne, ale ostatecznie rekordowa odległość przypadła naszemu rodakowi. Dobrze, że Dawid skoczył tak daleko. Rekord w Zakopanem nadal należy do Polaka, a to zawsze miły akcent. Wprawdzie Norwegowie nieco pomogli nam w zdobyciu trzeciego miejsca, lecz my będziemy czujni i odrobimy lekcję. Na jutrzejsze zawody należy patrzeć optymistycznie – powiedział wiślanin.

- Kłopoty z lądowaniem u wielu zawodników wynikały po prostu od dalekich skoków. Bardzo ciężko wylądować skok w okolicach 138-140 metra. Tam zeskok staje się bardziej płaski. Nieco słabsi lub wyżsi zawodnicy mają dużo większe problemy. Szkoda Davida Siegela. Możliwe, że to kontuzja więzadeł. Nie chcę wyrokować – oby tak nie było, lecz przy lądowaniu jego noga wygięła się w tył. Dodatkowo, spadał ze sporej wysokości, ma taką tendencję. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Obyśmy jutro go zobaczyli, a jeśli nie jutro, to w kolejnych konkursach.

Pozytywnym akcentem dzisiejszych zmagań była postawa reprezentacji Austrii. Podopieczni Andreasa Feldera otarli się o zwycięstwo, lecz ostatecznie musieli uznać wyższość Niemców. - Austriacy przegrali dzisiaj zaledwie o 0,1 punktu. Należy w to wkalkulować upadek Niemca, lecz należy przyznać, że ich skoki były zdecydowanie lepsze, niż ostatnio – stwierdził Małysz.

Korespondencja z Zakopanego, Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4505) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Roxor profesor
    @skortom76 @skortom76

    Tak, jest - Wisła. Co do Zakopanego gdyby wiało pod narty i belka była by niższa, to zapewne takie skoki byłoby dużo łatwiej ustać.

  • skortom76 doświadczony

    Wynika z tego, że przeniesienie HS na 140m to pic na wodę fotomontaż, czy jest jakaś inna skocznia na świecie na której skoki w pobliżu HS ciężko ustać?

  • Ad1K weteran

    Kurczę dzisiaj największym zaskoczeniem byli Austriacy, wszyscy oddawali super skoki, nie wiadomo kogo wyróżnić, nikt nie zepsuł ani trochę skoki.

  • Kolos profesor
    @kate28 @kate28

    Małysz jak zwykle histeryzuje. Jakoś kilku innych skoczków skoczyło ponad 140 m i ustało. Po za tym HS Wielkiej Krokwi to 140 m, 138-metrowy skok nie może więc być trudny do ustania.

  • papa_s weteran
    @gosposia @gosposia

    Spokojnie komunikat oficjalny będziesz miała jutro. Maciek zasięgnął języka u Markusa i podobno kolano jest w rozsypce:( Dokładniej pewnie będzie wiadomo jutro a może pojutrze.

  • gosposia weteran
    Adam Apoloniusz Tajner

    Wicenaczelny optymista PZN:)
    Różnica między wicenaczelnym a naczelnym optymistą jest taka, że wicenaczelny, oprócz tego że różne rzeczy gada, to wiele zrobił. I dlatego te jego gadki są do strawienia.
    A nawiązując do Siegela. Może by ktos z redakcji łaskawie zasięgnął języka w jego sprawie. Siedzi Was tam w Zakopanem przynajmniej kilkoro. tak trudno zagadnąć któregoś z Niemców?

  • kate28 bywalec
    bubel

    "Bardzo ciężko wylądować skok w okolicach 138-140 metra.". A kiedyś ktoś coś mówił, że na przebudowanej Wielkiej Krokwi będzie można nawet do 150 metra skakać... Bajdurzenie.

  • SpecOdSkokow weteran

    Panie Adamie, nie należy bazować tylko na słowach. Przypomnę, że według związku i Pana Kamil już miał wygrywać podczas TCS. Ciężko już Panu wierzyć, skoro większość pańskich słów się nie spełnia. Trzeba mówić prawdę w oczy. Następna rzecz, która przez Pana słowa przeszła i się nie uda to podpisanie kontraktu Horngachera z PZN? Mam nadzieję, że to akurat, nie będzie kłamstwo. Trzeba brać się do roboty, a nie ciągle mówić o konkurencji.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl