Sophie Sorschag
fot. Tadeusz Mieczyński
Za sprawą Sophie Sorschag, Austriaczki, która rozpocznie starty pod nową flagą, Kosowo stanie się nowym punktem na mapie skoków narciarskich. Tamtejsze władze sportowe chcą iść za ciosem i rozpocząć budowę infrastruktury do skoków narciarskich.
Sophie SorschagJak informuje trener Sorschag Słoweniec Jure Radelj planowna jest póki co budowa ośrodka z największą skocznią K-60. Została już wybrana lokalizacja dla potencjalnego obiektu. Radelj razem z Sorschag odwiedzą ją pod koniec miesiąca, gdy skoczkini odbierze paszport nowej ojczyzny. Największy branżowy portal zajmujący się tworzeniem bazy danych skoczni narciarskiej, Skisprungschanzen.com, skatalogował dotąd takie obiekty, istniejące i nieistniejące, w 46 krajach. Kosowo może zatem wyśrubować jeszcze tę liczbę.
Słoweniec zdradza przy okazji, jak wyglądały kulisy negocjacji z nową federacją. - Po zaledwie kilku rozmowach telefonicznych doszliśmy do porozumienia w sprawie spotkania w Lublanie, gdzie Milaim Kelmendi, prezes kosowskiego związku narciarskiego, zapewnił nas, że zorganizuje wszystko, co niezbędne, aby Sophie otrzymała obywatelstwo, co było naszym głównym życzeniem – zdradził Radelj, dodając, że już tydzień później przedstawiciele miejscowego komitetu olimpijskiego zaprosili ich do Triestu na uroczyste podpisanie umowy.
- Obiecali nam, że Sophie paszport dostanie pod koniec lutego, pokryją też koszty całego programu przygotowań - dodaje szkoleniowiec, tłumacząc, że Kosowo zamierza postawić na rozwój i promocję sportów zimowych w swoim kraju. - Kiedy Sophie dostała kontrakt od tamtejszych działaczy, nie kryła podekscytowania. Nigdy nie widziałem tak szczęśliwej osoby. Próbowaliśmy z 18 różnymi związkami narciarskimi, ale odpowiedziało nam tylko pięć z nich; np. przed Kosowem też dogadaliśmy się z Serbami, ale oni przełożyli planowane spotkanie – wyjaśnia były skoczek, który w sezonie 2000/01 był najlepszym Słoweńcem w Pucharze Świata.
- Sophie ma wszystko, by zostać stałym punktem elitarnej dziesiątki pucharu świata; jest utalentowana, wybuchowa, lekka, prężna… Teraz doskonalimy jej technikę, którą już bardzo zmieniłem” – wyjaśnił Radelj, który zapisał swoją podopieczną do klubu SSK Norica Žira, by mogła brać udział w słoweńskich zawodach. Na swoim koncie ma już zwycięstwo w konkursie w Planicy.
-
-
acka weteran
@Kolos
Pozwoliłem sobie zażartować. Swoją drogą, ta cała sprawa wygląda mało poważnie ze strony pani z Austrii i jej trenera. Jeśli nie ma miejsca w rodzimej kadrze, to na logikę najpierw warto szukać miejsca tam, gdzie jest infrastruktura i jakieś zainteresowanie skokami. Akurat w damskim skakaniu Polska powinna być pierwszym wyborem, bo niestety u nas konkurencji by nie miała. Jakie logiczne względy przemówiły zatem za egzotyką? Chyba, że nielogiczne i faktycznie nie do końca związane ze sportem. Ale w końcu miliony ludzi dokonują dziwacznych wyborów życiowych. Może nie warto się o nich rozpisywać, są ciekawsze zdarzenia w świecie...
-
-
Arturion profesor
W tym wątku nastąpiły pewne zmiany w opcji moskwiczyńskiej. Ale nie będę o tym pisał.
(każdy widzi, że są w niej: @HAZARD, @Pj0ter, @Oreo, @Mikicar, @pawrycerz, @Mazi_Hautameki, a na pograniczu @kuzynn - za to @HAZARD to wręcz twardy moskalofil) -
-
-
-
Kolos profesor
@acka
Skoro w tych 18 związkach była i Serbia i Kosowo. To kto wie ile jeszcze egzotyków bez istniejących skoków tam było, a wątpię żeby w tym była jakaś czołowa ekipa tak z top 8 PN. Zresztą i tak jest więcej niż 18 reprezentacji w skokach.
Więc niemal na pewno do PZN zapytania nie było. -
acka weteran
Rozmawiali z 18 związkami - czyli Małysz ich też wyśmiał? A może trzeba było dać jej szansę, mielibyśmy nareszcie kogoś do miksta obok -wymiennie Konderli i Rajdy (w zależności, która ma akurat chorobę albo fochy)...
-
Lataj profesor
Ciekawe, czy ogłoszą rezygnację z budowy skoczni szybciej niż rozpoczęcie prac. Wydawałoby się, że jak się uda w kraju, który skokowych tradycji nie ma, byłoby zbyt pięknie. Oczywiście chciałbym, aby ta nacja zaistniała w tym sporcie (nie tylko z Sorschag), a włodarze otworzyli tym kompleksem oczy niedowiarkom.
A sama Sorschag, skoro rozmawiała jeszcze z serbskim związkiem, pewnie jeszcze bardziej zostanie znienawidzona. -
CRIMSON bywalec
Ja planuję zbudować bunkier przeciwatomowy i wiem że tak samo go zbuduję jak Kosowo skocznię :)
-
Labrador_Retriever weteran
@Radek95
Niby cały czas coś tam walczą o to, ale rozwój skoków na Słowacji to póki co w głównej mierze zaangażowanie zainteresowanych rodzin, pewne wsparcie słowackiego związku (dobre i to) oraz bliskość Polski, gdzie skoki są sportem zimowym numer jeden. I na ten ostatni aspekt zwróciłbym szczególną uwagę, bo my możemy ciągnąć skoki w całym regionie, tylko i u nas musi być z tym dobrze.
-
Kolos profesor
@CzarnyOrzel
Niby dlaczego bajki? W planach jest ośrodek z największą skocznią K-60. To znacznie mniej ambitne od planów Macedończyków gdzie chcieli zaczynać od skoczni dużej, a nawet większości planów Ch9reacl8ch gdzie też planowano conajmniej skocznie K-90.
Po za tym mają dobrą zawodniczkę która pewnie będzie punktować w PŚ, więc jest to jakiś dobry punkt zaczepienia na początek. -
Oreo profesor
Kosovo je Srbija!
-
Oczy Aignera profesor
Klub
SSK Norica Žiri ma całkiem konkretną ekipę. Są tam przecież Nika Križnar i Ema Klinec.
-
Skokownik weteran
Wyjaśniło sie, co z Radeljem. Raczej odwołuję go z kandydata na trenera Szwajcarów. Widzę, że z Estonią nie wypaliło u Sorschag. Sophie znalazła jednak w końcu kraj, który może reprezentować. Nie będzie to jednak reprezentowanie od serca(świadczy o tym kandydowanie w aż 18 związkach z Serbią włącznie). Nie mniej miło, że nowy kraj dołączy do rodziny skoków narciarskich. Pewnie również szybko z niej zniknie, ale dajmy mu zaistnieć. Co do kompleksu skoczni, to może Kosowianie wychowali by na nich trochę skoczków, żeby po skończeniu kariery przez Sorschag ta dyscyplina nie umarła w Kosowie śmiercią naturalną. Na razie to jednak jeszcze dość daleka perspektywa. Oby jak pisał Arturion, nie doszło tylko z tego powodu do jakiś nadmiernych akcji politycznych, ale skoro Kosowo ma własną reprezentację piłkarską zarejestrowaną w FIFA i w UEFA, to chyba nie będzie tak źle. Futbol budzi jednak większe emocje i częściej podpina się pod niego politykę, niż pod skoki. Skoki to jednak sport indywidualny i teoretycznie może w nich dojść do potyczki Serba z Kosowianinem. Szanse nikłe, ale zawsze są, tym bardziej, że jest serbski skoczek Nikola Stefanović. A propos, czy ktoś wie co się z nim dzieje?
-
Mazi_Hautameki początkujący
Wielka Triada Narodowa - Polska, Serbia, Węgry. Zgoda z Serbią na reprezentację jest do ogarnięcia. 27.03 - mecz Polska: Albania. Trzeba wyciągnąć i odświeżyć flagi serbskie i transparenty "Kosovo je Srbija", które kilka lat temu wisiały na stadionach. Poza tym wiadomo, jak wyglądał ostatni mecz w Albanii. Czas zrewanżować się Albańcom i pokazać kto ma najlepszych kibiców na świecie, a także pozdrowić naszych braci z Serbii. Flagi serbskie obok polskich i okrzyki "Kosowo jest serbskie" przez cały mecz.
Polska, Serbia, Węgry. -
-
pawrycerz bywalec
Nie ma takiego kraju jak Kosowo.
-
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się