AC w Libercu: Kolejne zwycięstwo Tittela, Tomasiak dziesiąty

  • 2023-09-10 13:57

Adrian Tittel powtórzył swój sobotni sukces i wygrał niedzielne zawody Alpen Cup na skoczni w Libercu (HS100). Reprezentant Niemiec triumfował dzięki próbom na odległość 102,5 m oraz 101,5 m. Najlepszy z Polaków, Kacper Tomasiak zajął dziesiąte miejsce.

Po pierwszej serii liderem konkursu był Adrian Tittel. Niemiec poszybował na odległość 102,5 metra i wyprzedzał bezpośrednio czwórkę Austriaków - Simona Steinbergera (105 m), Johannesa Poelza (105 m), Fabiana Helda (102 m) i Tobiasa Hussla (93,5 m). Szóste miejsce zajmował Słoweniec Ziga Jancar (98 m).

Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski okazał się Kacper Tomasiak, który po skoku na odległość 93,5 metra zajmował piętnastą lokatę. W czołowej trzydziestce plasował się ponadto dwudziesty ósmy Jan Galica (91 m).

Wiktor Szozda z wynikiem 88 metrów zajmował trzydziestą drugą lokatę. Trzydziesty szósty był Szymon Byrski (92,5 m), czterdziesty drugi Szymon Urbański (86 m), czterdziesty piąty Łukasz Łukaszczyk (87,5 m), pięćdziesiąty trzeci Szymon Sarniak (87,5 m), pięćdziesiąty dziewiąty Klemens Bafia (82 m), sześćdziesiąty ósmy Klemens Staszel (74,5 m), zaś siedemdziesiąty pierwszy Stanisław Wiercioch (57,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 18. i 17. belki startowej.

W finale Adrian Tittel uzyskał wynik 101,5 metra i tym samym odniósł drugie z rzędu zwycięstwo w Libercu. Niemiec wyprzedził o 0,9 punktu Simona Steinbergera (100 m). Na najniższym stopniu podium stanął Johannes Poelz (99 m), a tuż za nim znaleźli się Fabian Held (99,5 m), Teodor Igor Herbstritt (96 m) i Ziga Jancar (92,5 m).

Kacper Tomasiak w drugiej próbie oddał skok na odległość 91,5 metra i awansował na dziesiąte miejsce. Pucharowe punkty zdobył również dwudziesty siódmy Jan Galica (91 m).

Na trzydziestej drugiej pozycji zawody ukończył Wiktor Szozda (93 m), tuż przed Szymonem Byrskim (85,5 m). Czterdziesty był Łukasz Łukaszczyk (87 m), czterdziesty trzeci Szymon Urbański (86,5 m), pięćdziesiąty Szymon Sarniak (85,5 m), pięćdziesiąty szósty Klemens Bafia (83,5 m), sześćdziesiąty czwarty Klemens Staszel (86 m), a siedemdziesiąty Stanisław Wiercioch (85 m).

Rundę finałową przeprowadzono z 18. belki.

W klasyfikacji generalnej z kompletem punktów prowadzi Adrian Tittel (200 pkt.) przed Simonem Steinbergerem (140 pkt.) i Lukasem Haagenem (112 pkt.). Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski jest szesnasty Kacper Tomasiak (35 pkt.).

Kolejne zawody zaliczane do cyklu Alpen Cup rozegrane zostaną za dwa tygodnie, 23-24 września w szwajcarskim Kanderstegu (HS106).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół OPA z wynikami konkursu >>>
Zobacz klasyfikację generalną Alpen Cup >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4593) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Bernat__Sola

    Rygl nieco gorzej niż w sobotę (ale słaby skok z I serii wynikał też z tego, że miał w niej jedne z najgorszych warunków, w II już się zrehabilitował). Pozostali Czesi wciąż beznadziejnie. Vagul trzyma solidny poziom. Dobrze, że tym razem zapunktował choć jeden Szwajcar (Sieber). Włosi dalej słabiutcy.

    Sporo było skoków poza HS, więc mimo - tak jak pisałem - bezsensownego obniżenia na koniec I serii, jury spisało się przyzwoicie.

  • Bernat__Sola profesor

    Redakcjo, niestety znów macie w wynikach błąd z rocznikiem. Galica jest z 2004, nie 2005.

    @Lataj: W finale byli akurat wszyscy :P. Ale wiem, chodziło Ci o "30".

    Swoją drogą, przed tym sezonem nie bardzo interesowałem się AC i nie miałem pojęcia o tym, że są tutaj takie ciekawostki jak skakanie na przemian kobiet i mężczyzn czy skakanie przez wszystkich po 2 razy. Zawsze to jakieś urozmaicenie.

    Tomasiak sporo lepiej niż w pierwszym konkursie, to jest już wynik dobry. Wyraźnie najlepszy spośród skoczków z rocznika 2007 - chociaż i tak raczej nie jest to forma z marcowego FC w Zakopanem, bo przy niej byłaby walka o zwycięstwo z Tittelem i Steinbergerem. Galica - dobrze, że był w stanie dwukrotnie zapunktować, choć wiadomo, że jak na zawodnika z najstarszego rocznika to trochę mało. No ale on nigdy nie miał nawet punktów FC, więc nie ma co oczekiwać Bóg wie czego. Szozda zdecydowanie mógł się w ubiegły weekend zaprezentować lepiej. Byrski zdecydowanie na plus, widać że jest nie tylko polskim liderem rocznika 2008, ale też jednym z najlepszych obecnie zawodników tego rocznika na świecie. Nie najgorzej zaprezentowali się Łukaszczyk, Urbański, Sarniak i Bafia - zwłaszcza ten trzeci pewnie poprawił sobie humor po dużo gorszej sobocie. Staszel i Wiercioch - ich występ ciężko ocenić pozytywnie.
    No ale to wciąż tylko początek września, nie ma co się spinać.

    Tittel nadal w superformie. Bayer miał za to dużo gorszy dzień niż w sobotę. Faißt cienko, bo tak chyba trzeba określić zajęcie podobnego miejsca w AC, jak pod koniec sierpnia w FC.
    Steinberger wciąż mocny, na podium dołączył do niego kolega ze złotej drużyny na EYOFie - Pölz. Najmłodszy z Haagenów tym razem daleko od podium, być może zaszkodziło mu obniżenie belki w I serii (bezsensowne, bo po notach widać, że Steinberger nie miał żadnych problemów z wylądowaniem tych 105 metrów - i tradycyjnie, bo obniżeniu belki wiatr zmienił się z przedniego na tylni ;)), no ale też trzeba przyznać, że Tittel chwilę później w jeszcze gorszych warunkach sobie poradził. Obersteiner tym razem bez DSQ, ale jego występ nie powalił na kolana, jak na kogoś, kto zdobywał już niemałe punkty w zimowym PK.
    Masle nadal nie najlepiej, skoro liderem Słoweńców nie był on, lecz rok młodszy Herbstritt. Ekart też ze słabym występem, to jednak zbyt znane nazwisko, żeby być pod koniec tabeli w AC.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    W uzupełnieniu.
    Wystartowało tu czterech polskich zawodników z rocznika 2008. Byli to: Byrski (33.), Sarniak (50,), Bafia (56.) i Wiercioch (70,).
    Byrski w tym roczniku wydaje się teraz być poza konkurencją. Ale pierwsza czwórka z ostatniego OC (Dzioboń, Cembala/Cienciała i Obtułowicz) nie musiałaby tu wypaść gorzej od Sarniaka. Fajny rocznik się trafił!

  • Arturion profesor
    @Lataj

    "Wyczyny Staszela I przede wszystkim Wierciocha w I serii przemilczę."
    Otóż to. Podejrzewam, że Cienciała wypadłby lepiej. :-)

  • Lataj profesor

    Pod względem ilości zawodników w finale Polska wypadła kiepsko, ale punktowo lepiej. Tylko 2 Polaków z punktami, za to Tomasiak to teraz nr 1 w swoim roczniku, a do tego Galica też drugi raz z punktami, co oznacza, że on teraz przeżywa swój najlepszy okres w karierze. Oby było tylko lepiej! Wyczyny Staszela I przede wszystkim Wierciocha w I serii przemilczę.

  • Farek doświadczony

    Byrski i Tomasiak najlepsi w swoich rocznikach, spory plus zwłaszcza dla Kacpra

  • Arturion profesor

    Plus dla Galicy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl