Zaczęło się w... Chile, czyli praźródła i źródła Pucharu Świata

  • 2023-11-21 18:20

Jeszcze kilka dni i zaczynamy konkursem w zimowej Ruce 45. edycję zmagań skoczków narciarskich w ramach Pucharu Świata, najbardziej wymiernego cyklu jeśli chodzi o wyłanianie najlepszego zawodnika danej zimy. A jak to wszystko się zaczęło? Skąd wziął się pomysł na stworzenie rozgrywek zliczających punkty skoczka za jego starty na przestrzeni całej zimy? Najkrócej mówiąc, cykl Pucharu Świata zawdzięczamy alpejczykom.

Puchar Świata zatwierdzono w Chile

Praźródeł FIS-owskiego Pucharu Świata należy szukać w… Chile. Ale zacznijmy od początku. Od samego początku. Jacques Godet, redaktor naczelny poczytnego dziennika sportowego l’Equipe wraz z redakcją wybierał co roku najlepszego narciarza alpejskiego. Decyzje kapituły konkursowej były jednak często uważane za nieobiektywne i wzbudzały kontrowersje. Godet zaczął myśleć o skonstruowaniu rankingu, który nie pozostawiałby żadnych wątpliwości co do słuszności jego kształtu. Swoimi przemyśleniami podzielił się z dziennikarzem Sergem Langiem, który swoją działalność zawodową rozpoczął tuż po II Wojnie Światowej. W Bazylei powołał do życia festiwal filmowy „le Bon Film”, wkrótce potem napisał swoją pierwszą książkę, biografię niemieckiego nazisty Alfreda Rosenberga. W 1948 roku wziął jako dziennikarz udział Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sankt Moritz i od tej pory związał się na stałe z prasą sportową. Zajmował się głównie narciarstwem i kolarstwem.

Jak informuje Petr Hybski, autor wydanej w Czechach Kroniki Pucharu Świata, to właśnie on opracował pomysł stworzenia całosezonowego cyklu zawodów posiadającego wspólną klasyfikację i wyłaniających najlepszego zjazdowca całej zimy. Pomysł trafił do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, która omawiała go podczas Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim, jakie latem 1966 roku odbyły się w Chile. Była to jak dotąd zresztą jedyna taka impreza rozegrana na półkuli południowej. Pomysł chwycił. Już najbliższej zimy zainaugurowano cykl Pucharu Świata. Taka formuła wyłaniania najlepszego sportowca sezonu zaczęła się sprawdzać. Pomyślano więc, by podobny cykl stworzyć dla innych dyscyplin narciarskich. Trochę to trwało, ale w sezonie 1973/74 do walki o Puchar Świata przystąpili biegacze narciarscy, sześć lat później skoczkowie, a zimą 1983/84 kombinatorzy norwescy.

Ponad sześćdziesięciu Japończyków

Temat organizacji Pucharu Świata w skokach narciarskich zrobił się głośny podczas Turnieju Czterech Skoczni 1978/79, a w maju 1979 roku w FIS odbyło się głosowanie, w następstwie którego zdecydowano o zainaugurowaniu w grudniu nowego cyklu. Pierwszym odpowiedzialnym z ramienia narciarskiej federacji, ówczesnym odpowiednikiem Sandro Pertile, został Austriak Emmerich "Putzi" Pepeunig, już wówczas na poły legendarna postać, jeden z inicjatorów powstania Turnieju Czterech Skoczni. FIS-owi udało się nawet znaleźć tytularnego sponsora, którym została włoska firma odzieżowa Ellesse zakontraktowana na cztery lata. Przed pierwszym sezonem nowych rozgrywek ustalono, że każdy kraj może wystawić maksymalnie ośmiu zawodników, gospodarz zawodów łącznie piętnastu. Takimi ustaleniami oburzyli się Norwegowie, którzy nie wyobrażali sobie, by na królewskiej skoczni w Holmenkollen gospodarze mogli wystawić tak skromną według nich reprezentację. W końcu zmieniono decyzję i postanowiono rozbudować grupę krajową, pozwalając na start 23 zawodnikom gospodarzy (8+15). Ale Międzynarodowa Federacja Narciarska nie była w egzekwowaniu swoich zasad specjalnie konsekwentna. Dość powiedzieć, że podczas Pucharu Świata  Sapporo Japończycy wystawili... ponad sześćdziesięciu zawodników.

W okrojonym składzie

Podczas tworzenia kalendarza na inauguracyjny sezon Pucharu Świata FIS zaprosiła każde z ważniejszych w świecie skoków państw do organizacji swoich zawodów. Jako jedyny zainteresowania nie wykazał Związek Radziecki. Z kolei Niemcy z NRD zgłosili akces do przeprowadzenia konkursów w kwietniu, ale jeszcze jesienią wycofali się z tej inicjatywy. Premierowy konkurs premierowej edycji cyklu zaplanowano na 27 grudnia 1979 roku we włoskiej Cortinie d'Ampezzo. Włosi z tego zimowego kurortu ubiegali się wówczas o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1988 roku, zatem zgłoszony przez nich akces do przeprowadzenia inauguracji miał pełnić pewne funkcje propagandowe. Zawody odbyły się w okrojonym składzie. Nie wszyscy wówczas jeszcze mieli przekonanie do nowego pomysłu FIS, dlatego część ekip postanowiła skupić się na startującym kilka dni później Turnieju Czterech Skoczni. Na starcie zabrakło zatem reprezentacji NRD, Czechosłowacji, ZSRR, Polski, Finlandii i Norwegii. Międzynarodowa Federacja Narciarska przewidziała jednak, że frekwencja podczas części zawodów może nie być zbyt wysoka, dlatego zdecydowała, że do klasyfikacji generalnej pierwszego sezonu zaliczać się będzie trzynaście najlepszych wyników każdego ze skoczków. 

Austriacki triplet

Zaplanowanie zawodów na 27 grudnia w Cortinie wywołało wściekłość Szwajcarów z Sankt Moritz, którzy od lat 20. regularnie co roku organizowali na swojej skoczni olimpijskiej konkurs świąteczny w dniu 26 grudnia. Tym razem zostali zmuszeni by przełożyć go na 23 grudnia. Inauguracyjny konkurs Pucharu Świata padł łupem Austriaka Toniego Innauera, który wyprzedził swoich rodaków, Huberta Neupera i Alfreda Groyera. Pierwszy skok triumfatora, na odległość 88,5 metra był nowym rekordem skoczni. Dużą niespodziankę sprawił najmłodszy na starcie, 15-letni Steve Collins z Kanady, który po pierwszej serii zajmował piąte miejsce, a ostatecznie finiszował jako 10. Jeszcze w tym samym sezonie w Lahti filigranowy zawodnik wygra pucharowy konkurs i zostanie najmłodszym po dziś dzień zwycięzcą zawodów PŚ. I na koniec jeszcze ciekawostka, pierwsze dwa pucharowe sezony miały pełnić funkcję testów. Puchar Świata w skokach narciarskich został oficjalnie zatwierdzony na kongresie FIS w 1981 roku. Niemniej, inaczej niż w przypadku biegów narciarskich, dwie pierwsze edycje zostały uznane za oficjalne. 


Adrian Dworakowski&Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5043) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Vikersund 1980 jednak jest niepełny tzn. brakuje wszystkich odległości i punktów za poszczególne serie. Wtedy w sumie jako jeden konkurs rozegrano 6 serii skoków.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @AdamBucholz

    Dziękuje za odpowiedź jest pan prawdopodobnie jedyną osobą związaną ze skokami która nie jest skoczkiem , która została upamiętniona na oficjalnej liście wszystkich polskich lost media (dostępna na arkuszu kalkulacyjnym)

  • AdamBucholz redaktor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Słyszałem, sam jej szukałem kilka lat :)

  • Seraja_wawiorka początkujący
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Przepraszam, jeżeli to już jest nieaktualne, ale zmotywowałeś mnie poszukać wczoraj wyniki Cortina d'Ampezzo 1979, Vikersund 1980 i Bærum 1981. Więc z tym pierwszym mam top 27 + Czechosłowaków, Jugosłowian, Włochów, Hiszpanów i kilku innych zawodników. Vikersund 1980 mam chyba w całości, ale nie jestem pewien. Bærum 1981 mam top 50, ale bez odległości. Czy to Ciebie jeszcze ciekawi?

    (Sorki za jakieś pomyłki, nie jestem z Polski, więc mój polski nie jest 100-procentowy)

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Kolos

    Szkoda :(

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Baerum z 1981 r jednak fatycznie brakuje.

    Tak jak protokółów z Chamonix z 1981 r.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Kolos

    Jeszcze lepiej. Trzeba tylko zaaktualizować ewentualnie wyniki zawodów na tej stronie.

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Co do Vikersund protokół z tych zawodów jest dostępny n facebooku. Odnalazły się też i są tam dostępne wspominane wyniki z Saint Nizier i Thunder Bay.

    Świeżo sprawdziłem.

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Na Facebooku jest profil gdzie są udostępniane wyniki z różnych zawodów w skokach. Protokoły z tego Vikersund i Baewrum o ile się nie mylę są tam dostępne.

  • Kolos profesor
    @AdamBucholz

    A jest gdzieś dostęp do protokołów z tych zawodów z Thunder bay i Saint Nizier z 1980 roku?

    Szczerze mówiąc wolę pracować z oficjalnymi protokołami :)

  • Kolos profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Wiem o tych brakach. Ale musiałbym sprawdzić dokładnie czy akurat te konkursy. Z tego co pamiętam, też chyba są braki co do zawodów w Thunder bay.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @AdamBucholz

    Fantastycznie! Dobrze że i Thunder Bay.
    Cóż oby Vikersund i Baerum się odnalazło.
    Po za tym i tak pan już jest dla mnie kimś ważnym bo odnalazł pan reklamę doskonałego mleka. Jestem tylko ciekawy czy świadomy był pan że tamta reklama była zaginiona?

  • AdamBucholz redaktor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Wyniki z Saint-Nizier są już skompletowane na naszej stronie ;) Podobnie z Thunder Bay 1980.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Kolos

    Najgorzej i tak jest z pś w Saint-Nizier z 1980 roku i TLN Vikersund 1980 bo tam nawet nieznane są odległości a w tym 1 jeszcze wyniki nie są pełne. Pełne też nie są wyniki z pś Baerum 1981

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Gdzieniegdzie w Chile mają warunki na całoroczne skoki. Podobnie w Argentynie.

  • Mucha125 profesor
    @Arturion

    Gdyby skocznie wybudowali w Chile mogliby zima zrobić na igielicie zawody PŚ. Chociaż to tylko mrzonki na taka budowę

  • Kolos profesor
    @Adrian D.

    A to bardzo się cieszę! .

    Być może dałoby się złożyć wyniki tych zawodów z prasy sportowej z poszczególnych krajów. To byłby jakiś trop.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Podejrzewam, że nie było dalszych chęci i ze strony Chile czy innnych krajów Ameryki Południowej, ale także samych zawodników, bo przygotowywać szczyt sezonu na sierpień...

    Po za tym przeszkodą mógł być też Puchar Świata właśnie. Dopóki nie było PŚ ten lipcowy termin aż tak bardzo mimo wszystko nie wadził. Ale przy PŚ, budowanie formy na sezon zimowy i trening i przygotowanie formy na sierpień to jednak nie trzebne utrudnienie.

  • Adrian D. redaktor
    @Kolos

    Redaktor Adam Bucholz razem z Sandro Pertile rozpoczęli misję dotarcia do tych wyników. Pozostaje życzyć im powodzenia.

  • Kolos profesor

    Szkoda, że nie da się dotrzeć nigdzie do pełnych wyników pierwszego, historycznego konkursu PŚ w Cortinie d'ampezzo.

    Ale teraz już wiem, kto na pewno nie wystąpił a to też jakaś informacja.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl