Finowie bez trenerów? Związek nie ma pieniędzy na nowe kontrakty

  • 2024-04-22 13:59

Fińskie skoki narciarskie i kombinacja norweska znalazły się na krawędzi. W poniedziałek telewizja YLE ujawniła, iż członkowie sztabów szkoleniowych reprezentacji otrzymali informację od związku na temat braku funduszy na przedłużenie ich kontraktów.

Jeszcze w marcu na jaw wyszły wieści o katastrofalnej kondycji finansowej Fińskiego Związku Narciarskiego. Stało się jasne, iż federacja będzie musiała szukać cięć w wydatkach. Jak się okazało, największe problemy w tej sytuacji będą miały reprezentacje narodowe w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej.

W miniony weekend trenerzy oraz pozostali członkowie sztabów szkoleniowych we wspomnianych dyscyplinach otrzymali wiadomość od związku o braku środków finansowych na przedłużenie ich kontraktów. Tym samym krajowa federacja nie jest w stanie zapewnić zawodnikom z reprezentacji narodowych letnich przygotowań treningowych do nowego sezonu zimowego.

Publiczna telewizja YLE dotarła do fragmentów wiadomości, którą otrzymali członkowie sztabów trenerskich:

"Niestety, w czwartek zarząd musiał podjąć decyzję, iż związek na chwilę obecną nie może podejmować nowych zobowiązań, takich jak umowy o pracę. Sytuacja może ulec zmianie w trakcie sezonu, jednak na tym etapie nie posiadamy informacji, kiedy możliwe będzie podpisanie nowych kontraktów."

"Ponieważ treningi nie są możliwe bez sztabu szkoleniowego, sytuacja dla naszego sportu staje się oczywiście trudna. Każdy powinien zacząć tworzyć własne plany i ustalenia, aby zabezpieczyć swoje środki do życia i ciągłość swojej działalności."

Pod koniec wiadomości związek zaleca adresatom niekomentowanie całej sytuacji, szczególnie w mediach.

Autorem listu jest wiceprezes Fińskiego Związku Narciarskiego Lauri Kettunen, a oprócz niego pod komunikatem podpisali się Mika Kojonkoski, Tony Kilponen, Riina Valto i Ninna Meis.

- Ponieważ jest to trudna sytuacja, odpowiedzialny pracodawca powinien otwarcie poinformować o niej swoich pracowników, aby wiedzieli, na co się przygotować. Oczywiście, nie możemy kazać im czekać na poprawę sytuacji - stwierdził Kettunen w rozmowie z YLE.

- To oczywiste, że od dłuższego czasu sprawy układają się znacznie gorzej, niż mogłoby się wydawać ogółowi społeczeństwa - dodaje wiceprezes związku.

W gronie adresatów listu znaleźli się m.in. Lauri Hakola, Ossi-Pekka Valta, Kimmo Savolainen, Antti Kuisma i Lauri Asikainen. Władze związku zdają sobie sprawę, że w obecnych warunkach szkoleniowcy kadr skoków i kombinacji mogą odejść i znaleźć sobie nowe miejsca pracy, co jeszcze bardziej skomplikuje sytuację tych dyscyplin w federacji.

- Skoki narciarskie to sport, którego nie można uprawiać bez szkoleniowca na wieży trenerskiej. Podobnie prace nad rozwojem sprzętu, wykonywane najczęściej latem i jesienią, są niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Sportowcy mają przed sobą trudne cele, ale teraz pojawia się dodatkowy znak zapytania, czy będziemy w stanie stworzyć wokół nich odpowiednie wsparcie, które umożliwi im sięgnąć po sukces - stwierdza Kettunen.

Fiński Związek Narciarski kontaktował się również z reprezentantami kraju w skokach i kombinacji. Miał ich zapewnić o trwających poszukiwaniach rozwiązania obecnej trudnej sytuacji.


Adam Bucholz, źródło: YLE
oglądalność: (7258) komentarze: (57)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TheDriger stały bywalec
    @sledzik16

    To prawda, ale Austria ma mało konkursów akurat. Norwegii by wystarczył Raw Air, nie rozumiem tego Lillehammer na początku sezonu. Natomiast Niemiec jest za dużo, ale z drugiej strony... Oni mają te skocznie najlepsze, najlepszych kibiców i najwięcej skoczni. Jedynie można pozbyć się Titisee

  • TheDriger stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Oj tak, Schattenbergschanze to moja ulubiona skocznia, 30tys Niemieckich kibiców machających flagami na tym pięknym stadionie z tą górną trybuna. Nie ma drugiej takiej

  • kubilaj2 weteran
    @sledzik16

    W Erzurum osuwisko goni osuwisko i chyba już doszli do wniosku, że nic z tego nie będzie(a przynajmniej nic nie słychać)
    Ałmaty... mi się Gorny Gigant nie podoba, profil taki klasyczny, by nie powiedzieć "nudny".

  • margorzata_a bywalec
    @sledzik16

    wzmianka o tym jest chociażby tutaj: "To nie tylko efekt braku sukcesów, ale też tego, że w 2005 roku prywatna telewizja wykupiła transmisję zawodów Pucharu Świata. W publicznej Finowie zobaczyć mogą tylko mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie i te konkursy, które rozgrywane są u nich. Reszta? Trzeba zapłacić, bo wszystko odbywa się w systemie pay-per-view."

    https://weszlo.com/2018/02/23/upadek-sie-podzialy-sukcesy-finow-skokach-narciarskich/

    Natomiast ja o tym czytałam gdzieś indziej i wspominała mi też o tym moja siostra, która tam mieszka. Oczywiście nie był to jedyny czynnik, a już na pewno nie decydujący ale również mający swoje znaczenie.
    Jest o tym wzmianka również tutaj:

    https://przegladsportowy.onet.pl/wodka-strzykawki-i-dziura-budzetowa-tak-upadaly-finskie-skoki/y5pv3wl.

    Nie wiem jak wygląda kwestia Eurosportu ale jednak jak widać miało to jakiś wpływ.

  • Lataj profesor
    @sledzik16

    Jak dla mnie Lahti ma klimacik w odróżnieniu od K-125/HS-140/142. Tylko, że tam są fajne tylko sprawiedliwe zawody. Ostatnimi czasy ciągle jest czekanie 5 minut u wielu skoczków.

  • sledzik16 weteran
    @kubilaj2

    Konkretnie to chciałbym, ale to moje zdanie żeby kalendarz był bardziej "swiatowy".
    A nie tylko większość konkursów w Niemczech Austri i Norwegi. Teraz i tak jest chociaż Lake Placid bo tak to było tylko Sapporo. Może konkurs w Turcji byłby dobry dla rozwoju tam tej dyscypliny bo tak i
    IPCIOLU ma ciężko. Może Kazachstan a nie tylko LGP. Czy na prawdę jest tak mało ciekawych obiektów na świecie

  • kubilaj2 weteran
    @sledzik16

    Jakich tak konkretnie?
    Obiektów z takim prawdziwym klimatem i jednocześnie spełniających standardy PŚ praktycznie nie ma.

  • sledzik16 weteran
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Dla mnie na wielu innych skoczniach by był dużo lepszy klumat niż w Lahti.

  • kubilaj2 weteran
    @Vanhalen

    Prywatne teamy nic by nie ułatwiały, bo próg wejścia byłby jeszcze wyższy niż obecnie.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @sledzik16

    Ziomuś mówimy o latach 2005-2010 gdzie czasy były troszkę inne.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @sledzik16

    W skokach nie liczy się tylko odległość ale barwność,klimat itp.
    Za to kocham Saupasselkę Rukatunturi Schattenbergschanze itd.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Vanhalen

    Czyli myślisz że skoki istnieją od 1980 roku xD

    Chłopie w 20 leciu między wojennym i z kolejne 30 lat Szwecja była dobrym krajem w skokach narciarskich. Pamiętam nawet kilku medalistów mś i Zio.

  • Vanhalen stały bywalec
    Problem Finów itp związków bez sukcesów mnie nie dziwi

    To na dłuższą metę nie ma racji bytu.
    Albo prywatne teamy albo dryfowanie w kierunku amatorki w stylu kombinacji norweskiej.
    I tak jestem zdziwiony że tyle lat i to nawet w głębszym kryzysie niż teraz Finowie byli w 100% zaangażowani w skoki (nie licząc braku drużyny na olimpiadzie spowodowanym bardziej wstydem niż finansami)

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Niższe limity spowodowały również mniejszą ilość skoczków na starcie kwalifikacji. Faktycznie lepszym pomysłem byłoby, jakby limity w PŚ w posiadaniu np. Bułgarii albo Estonii (gdy limit wynosi 4 skoczków) przechodziły na inne nacje. Prawo startu w PŚ ma tylko Zografski, a mają je też Aigro, Maltsev, Vagul i nikt więcej z Estonii.

  • Vanhalen stały bywalec
    Zanim Norwegia schudnie to Finlandia zdechnie

    Jak można w ogóle porównywać ich problemy. Tak samo nie można porównywać Finlandii, którą kiedyś była przez wiele lat potęgą że Szwecją która nigdy się nie liczyła, mimo że miała znanego skoczka

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Co to są te "durne" pomysł FIS-u? Akurat wyższe limity w żaden sposób by Finom nie pomogły. Prędzej właśnie ich cięcia.

  • Lataj profesor
    @kubilaj2

    Może zarząd FIS nie jest winny, że Finlandia i Norwegia są w kryzysie, ale zamiast skupić się na podtrzymaniu zainteresowania w krajach, w których jest na jakimś przyzwoitym poziomie, przepycha durne pomysły, które mają ponoć pomóc maluczkim.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    I kompletnie nie z winy zarządu FIS.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec

    W Lahti skoki są już od ponad 100 lat - igrzyska narciarskie w Lahti od 1923(10 lat później powstały na ich wzór igrzyska Holmenkollen) tak jak i od początku istnienia Pucharu Świata w skokach - 1980

  • sledzik16 weteran

    Każdego indywidualne zdanie ale jak dla mnie obiekt w Lahti w żaden sposób do mnie nie przemawia. Skoki bliskie , przeważnie wietrznie.
    Słabo się to ogląda... w Ruce z wiatrem może i podobnie ale chociaż zima z prawdziwego zdarzenia i długie skoki nie to co w Lahti

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl