PZN rozważa odejście od zimowych mistrzostw kraju

  • 2019-02-21 21:05

- Zamysł jest taki, żeby latem rozgrywać tylko jedne mistrzostwa za dany rok, jak robi się to w Austrii czy Niemczech - mówi naszemu serwisowi dyrektor-koordynatorów ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN, Adam Małysz. Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli wyjaśnił też kwestię marcowych mistrzostw Polski w Szczyrku, które ostatecznie nie dojdą do skutku.

Stefan HorngacherStefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam Małysz i Apoloniusz TajnerAdam Małysz i Apoloniusz Tajner
fot. Alicja Kosman/PZN

- Jedną z osób popierających pomysł jednych mistrzostw w roku jest trener Stefan Horngacher. Wszyscy w Polskim Związku Narciarskim to poparli, ponieważ zimą nie ma dogodnego terminu do rozgrywania krajowego czempionatu. Cały czas trwają zawody organizowane przez Międzynarodową Federację Narciarską, więc trudno zebrać w jednym miejscu wszystkich kadrowiczów - mówi Małysz.

- Podział na mistrzostwa letnie i zimowe wprowadza zamieszanie, bo często mamy dwóch mistrzów za dany rok w krótkim odstępie czasu. Jak chociażby ostatnio, gdy w październiku złoto na igelicie zdobył Dawid Kubacki, a już w grudniu po tytuł na śniegu sięgał Kamil Stoch. W innych krajach wygląda to inaczej i tak już miało być w Polsce, ale do gry wkroczyła Telewizja Polska, z którą nasza federacja podpisała umowę - szerzej o tym porozumieniu informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.

- Konkursy świąteczne, rangi mistrzostw Polski, cieszą się dużą popularnością wśród telewidzów. Jak będzie w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiem. Telewizja chętnie chce pokazywać mistrzostwa kraju w terminie bożonarodzeniowym - kontynuuje czterokrotny medalista olimpijski.

Dlaczego w kalendarzu PZN na sezon 2018/2019 znalazły się mistrzostwa Polski w Szczyrku, które pokrywają się z turniejem Raw Air? - Myślę, że odpowiada za to Komisja Kalendarzowa PZN, która szykuje terminarz zawodów krajowych. Nie możemy mówić jednak o dużej pomyłce. Błąd polegał na tym, że nie zostało to w porę skorygowane. Nikt nie zwrócił na to uwagi, po czym zaczęły się pytania ze strony trenerów i mediów, bo jak to mistrzostwa Polski bez udziału kadry A? Mamy najlepszych zawodników na świecie, więc takie sprawy powinny być konsultowane w szerszym gronie członków PZN. W tym przypadku gołym okiem widać, że termin nałożył się na Puchar Świata mężczyzn. Faktycznie, doszło do przeoczenia. To miały być, i będą, tylko mistrzostwa kombinatorów norweskich.

Co z zaplanowanymi na drugi weekend marca MP juniorów oraz kobiet w Zakopanem, które nakładają się na termin premiery żeńskiej edycji Raw Air? - Nasze dziewczyny raczej nie polecą do Norwegii, ponieważ większość konkursów odbędzie się na dużych skoczniach. Trener Marcin Bachleda mówił mi, że nasze skoczkinie przygotowują się do mistrzostw świata w Seefeld, gdzie wystartują na skoczni normalnej. Z tego powodu nasze rodaczki nie pojawiły się podczas ostatnich konkursów Pucharu Świata w Oberstdorfie, gdzie rywalizowano na Schattenbergschanze.

Zobacz skorygowany kalendarz Polskiego Związku Narciarskiego na sezon 2018/19 >>>

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13636) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Czy Ty rozumiesz co wypisujesz?
    Od mistrzostw kraju, w każdej dyscyplinie sportu, nie tylko w skokach, należy rozpoczynać kalendarz.
    Zaraz po zapoznaniu się z terminami imprez typu IO i MŚ.
    Władze większosci dyscyplin sportowych respektują mistrzostwa krajowe i na takowe rezerwują terminy. Tylko hofery zawsze miały to w d. Oni zresztą wszystko mają w d. Najważniejsza jest kasa. Ich kasa. Dlatego tego typu imprezy jak mistrzostwa krajowe ich w ogóle nie interesują. Nie mają z tego przecież pieniędzy.
    A te nasze kukły w PZN-ie (te pozostałe zwiazki krajowe pewnie też, skoro też im nie zależy) to tylko przykład na to, jak skuteczny jest FIS w wychowywaniu sobie piesków jedzacych z ręki. Zamiast walczyć o osobny termin dla mistrzostw krajowych to proponują rezygnację z MP. Brawo!

  • Daniell początkujący
    @gosposia @kolos

    To czemu w biegach narciarskich da się w jeden weekend biegać w Szwecji, Norwegii, Finlandii mistrzostwa krajowe? :)

  • Oreo profesor

    inne kraje jakoś sobie radzą, mistrzostwa w środku tygodnia x)
    a czemu nie mogą być w 2 dzień świąt?

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Nikt nie zgodzi się na marnowanie bardzo cennego zimowego weekendu na krajowe mistrzostwa. Znowu nadanie odpowieniej rangi? To kiedyś gdzieś mialy one większa rangę? W Polsce tak było, tyle że wtedy nie było PŚ, PK i tak dalej. Tylko MŚ i IO i to nie co roku nawet. Wtedy krajowe mistrzostwa to bylo coś. Dziś do tego nie wrocimy. A zmuszanie wszystkich do organizowania mistrzostw w jakimś jednym konkretnym terminie to głupota.

    Nikt na to nie pójdzie, bo to nikomu się nie opłaca ani FIS-owi, ani działaczom, ani zawodnikom ani telewizjom, ani sponsorom.

  • Petter bywalec
    Jeśli na MP kadra A ma skakać 10 belek niżej,

    to rzeczywiście te MP nie mają racji bytu i są groteską :D.

  • dejw profesor

    To tłumaczenie Małysza odnośnie odwołanych MP jest tak debilne i kuriozalne, że ręce nie mają gdzie opaść. To może ta komisja kalendarzowa od razu niech ustali, że MP na LH będą w II dniu świąt, a na NH od razu po nich, w trakcie TSCu. Przecież zawsze Turniej mogą odwołać!

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Tak. Chcę terminu na mistrzostwa krajowe. I nadania tym mistrzostwom znów odpowiedniej rangi.
    A nie zapchajdziury jak, ewentualnie, kadra A stwierdzi łaskawie, że nie jest zmęczona.
    A związki krajowe, jeśli by protestowały, to tylko sobie wystawiają świadectwo. Każdy taki związek należałoby z mety rozwiązać albo przechrzcić. Z krajowego na wszechświatowy. Już raz w historii miało to miejsce. Tyle, że nie chodziło o sportowców. Do tej pory świat nie może się z tego otrząsnąć.

  • kryska stały bywalec

    Co do terminu, to myślę, że wtorek po PŚ w Zakopanem/Wiśle nie byłby zły. Szczególnie Wiśle, no bo wtedy skoczkowie jeszcze są świeży. No i w czasie weekendu w Wiśle nie ma jeszcze PK ani FIS Cupu, więc kadry by nie były zmęczone po weekendzie na drugim końcu świata.

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Brakuje terminów na rozgrywanie PŚ a ty byś chciała jeszcze jeden weekend zabierać na mistrzostwa krajowe? Podejrzewam że same krajowe zwiazki by protestowały przecieko takiemu pomysłowi....

  • Karp profesor
    @Pavel @Homeomorfismus

    Tak samo jak skocznie w Kanadzie i Włoszech..

    Poza tym są konkurencje na IO z których obiektów p?źniej nikt nie korzysta

  • Homeomorfismus doświadczony
    @Pavel @pavel

    Skoki na letnich igrzyskach to moim zdaniem głupi pomysł, bo to jednak dyscyplina zimowa. No i kto by budował skocznię tylko na jedno wydarzenie, która potem stałaby i niszczała...

  • Karp profesor

    W Eurosporcie ekspertem jest Pointner i stoją teraz koło skoczni w Bergisel na których zamontowana jest już siatka aby nikt więcej już nie przekoziołkował ;)

  • cavalierjan19 profesor
    Rozbawiła mnie niezmiernie

    Ta komisja kalendarzowa. Naprawdę w PZN-ie mają komisję od ustalenia terminu Mistrzostw Polski i owa komisja składająca się z kilku osób nie jest w stanie sprawdzić, czy termin MP nie koliduje z Pucharem Świata?
    Brzmi jak jakiś żart, lecz chyba takowym nie jest.

  • Karp profesor
    @gosposia @gosposia

    Skoki nie mają wolnego terminu bo aż tak wymagające jak np. biegi i biathlon nie są- a tamte dyscypliny wolne weekendy mają

  • Karp profesor
    @Pavel @pavel

    Letnie IO powinni wydłużyc do 3 tygodni wtedy wszystko się zmieści

  • Karp profesor
    @Kolos @kolos

    Tak ciepły listopad będzie coraz częściej normą

  • gosposia weteran
    proste rozwiązanie

    A wystarczyłoby, żeby FIS pozwolił poszczególnym federacjom na jeden weekend bez PŚ.
    Wolny termin by się znalazł. Nie mówię, że tak ma być koniecznie, ale to jeden z pomysłów:
    Robimy o dwie drużynówki mniej. W Neustadt robimy podwójne zawody indywidualne, co roku na zmianę z Willingen, a ten drugi, zwolniony, weekend zabezpieczamy na mistrzostwa krajowe.
    Ale nie. Przecież kasa się nie zgodzi.

  • Kolos profesor
    @Pavel @kolos

    Po za tym najlepszą opcją bylby srodek tygodnia przed jakimiś konkursami PŚ, najlepiej przed PS w Zakopanem. Tyle tylko że to srodek tygodnia, z transmisją i ogladalnoscią średnio no i kolizja z terminami PK, zdaje się że w czasie PŚ w Zakopanem bedzie PK w Sapporo aczkolwiek nie jestem pewien czy tak jest na 100% bo nie analizowalem kalendarza na przyszły sezon. W tym roku PK w Japonii Polacy odpuscili, za rok też mogą odpuscić.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Nasnieżnie nie było problemem, odbylo się zgodnie z planem. Faktem jednak jest że tydzień przed Inaguracją PS w Wiśle bylo calkiem cieplo, dopiero w same zawody temperatura była idealna. Bylem pod skocznią w Wiśle-Malince w poniedzialek przed startem sezonu faktycznie wtedy nienasnieżonh był jeszcze cały przeciwstok ale to była kwestia tego że zamowienie nasnieżania bylo na konkretny termin inaguracji a można bylo po prostu okreslić że ma być tydzień wczesniej i tak by się dalo zrobić.

    Zresztą w sezonie nastepnym (19/20) inaguracja sezonu PS wypada o tydzień później niż to było w tym sezonie. Wszystko jest więc do zrobienia, w Listopadzie częściej są sprzyjace warunki zimowe do nasnieżania niż ich nie ma. Taki ciepły Listopad jak w 2018 roku pewnie prędko się nie powtórzy.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Zresztą jakby nie patrzyć to Mistrza Polski na 2019 rok już mamy, więc na upartego przez cały 2019 nie muszą organizować MP :)

  • Pavel profesor
    @kolos

    Jak pokazał sezon obecny i miniony, naśnieżenie skoczni w Wiśle kilka dni wcześniej, a przede wszystkim jej utrzymanie to kolosalny problem, wręcz nie do przeskoczenia. Kilka dni wcześniej nie było mowy nawet o treningach nie mówiąc o pełnoprawnych zawodach. Także między bajki można włożyć takie sugestie. Jedyna opcja to termin listopadowy i zawody na igielicie, co nie stanowi większego problemu wszak kadra też przygotowuje się do sezonu na igielicie i torach lodowych.

  • Kolos profesor

    A jak rozgrywa się krajowe mistrzostwa gdzie indziej? Oto przykłady z tego sezonu:

    Finlandia - 17 lutego 2019 (kadłubowa obsada)
    Rosja 11-13 stycznia 2019
    Słowenia - 23 grudnia 2018

    Zdecydowana jednak większość rozgrywa krajowe mistrzostwa latem (zwykle w październiku) choć np. Tacy Kazachowie swoje miatrzostwa rozegrali w... maju.

  • Pavel profesor
    @Karp

    Kwestia semantyki. Bez większego z resztą znaczenia. Jeżeli chodzi o IO to jakby włączenie skoków do letnich igrzysk nie wiązało się ze znacznym wzrostem kosztów ich organizacji to zapewne do tego by dążono. Letnie IO są sporo popularniejsze niż ich zimowy odpowiednik, a co za tym idzie rozpoznawalność skoków wzrosłaby, niestety program samych igrzysk letnich jest już przeładowany do granic możliwości. Z resztą sama przyszłość IO w zimie stoi pod znakiem zapytania już teraz jest olbrzymi problem ze znalezieniem gospodarzy kolejnych imprez. Osobiście uważam, że ich rolę przejmą MŚ w poszczególnych grupach dyscyplin podciągnięte do rangi IO.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Jest jeszcze tradycja i historia. Co do MP to jest termin 26 grudnia. Co by nie kombinowali to Konkurs Świąteczny i tak będzie. Letnie MP nie jest nawet transmitowane i tu leży problem.

    Skoki to sport zimowy i choć zgadzam się że przyszłością jest igielit zimą, to jednak raczej jako wyjście awaryjne a nie główne.

    Po za tym w Wiśle i tak sztucznie nasnieżają skocznię końcem listopada więc nie byloby problemu naśnieżyć kilka dni wcześniej i robić MP przed rozpoczęciem PŚ.

    Najbardziej się obawiam że PZN rozwali wszystko tzn. Nie bedzie zimowych MP, nie będzie konkursu światecznego a będą tylko letnie MP które nawet nie są transmitowane w TV...

  • Karp profesor
    @Pavel @pavel

    To nie będzie już zimowa dyscyplina, a tylko dyscyplina rozgrywana w zimie.

    Będzie można włączyć ją do programu Letnich igrzysk olimpijskich i skakać przez cały rok

  • Pavel profesor
    @Xander1

    Po sezonie możesz mieć w Polsce 20 stopni na plusie, jaki jest sens ładowanie pieniędzy w utrzymanie obiektu tylko po to, aby przeprowadzić MP? Co więcej MP, które są zupełnie bez znaczenia, kto jest najlepszy w Polsce dobitnie pokazuje tabela PŚ, a sam tytuł jest bo jest i w sumie tyle. Byłby termin byłyby zawody, nie ma terminu zawodów nie będzie i świat się nie zawali.

  • Xander1 profesor

    Co to za głupota z MP latem. Już chyba całkowicie się im w głowach poprzewracało. A kogo obchodzi lato, najważniejsza jest zima i to wtedy wyniki są najważniejsze. Mnie mało co interesuje kto został medalistą latem. A co za problem zrobić MP po sezonie. Dwa tygodnie wcześniej i tak przeważnie jest rozgrywany PK, więc pewnie udałoby się rozegrać,

  • Pavel profesor
    @Karp

    Śmierć? Raczej przyszłość. W dobie globalnego ocieplenia i coraz łagodniejszych zim brak śniegu oznacza śmierć dyscyplin zimowych, ale nie dotyczy to skoków narciarskich. Doszliśmy do takiego momentu gdy śnieg jest tylko dodatkiem, zupełni zbędnym dodatkiem i równie dobrze można skakać przy 30 stopniowym upale bez żadnej starty dla samego widowiska. Techniczne skok na igielicie jest identyczny jak ten w zimowej scenerii i nic nie stoi na przeszkodzie, aby np PŚ zaczynać w październiku na igielicie i kończyć w kwietniu także nie igielicie.

    W ogóle sama promocja letniego skakania to otwarcie się na nowe kraje, teraz równie dobrze można postawić skocznię w Portugalii, Kalifornii czy Brazylii jak Norwegii.Moim zdanie to jest przyszłość dyscypliny i już teraz warto by się zastanowić nad wydłużenie PŚ, kosztem całkowitej rezygnacji z LGP co zniesie zróżnicowanie na letnie i zimowe skoki.

  • halibut663 początkujący
    KUPONY KURSY PONAD 500

    https://bgsportsbet.blogspot.com/ - Mają na dziś kupon z kursem 400-500 dostępny! na 6 kuponów o takich kursach trafili aż 5 i skany ich na blogu! polecam bo sam grałem i trafilem z nimi kurs 400!

  • Karp profesor

    Oby tylko nikt w Fisie po odejściu Hofera nie wpadł na pomysł, że jak nie ma śniegu i nie da się przygotować skoczni to skaczemy na igielicie.

    Dla mnie to będzie śmierć tej dyscypliny

    MP w drugi dzień świąt i dla mnie i dla was też zapewne są taką fajną tradycją. A skoczkowie przed TCS i tak muszą trenować- więc co im szkodzi ;)

  • Kolos profesor

    Mistrzostwa Polski powinny być rozgrywane zimą a nie latem. Zimowe MP mają 100-letnią tradycję (prawie) to nie jest byle co.

    Zimą można zrobić MP np. Tydzień przed inaguracją PŚ w Wiśle lub w środku tygodnia tuż przed PŚ w Zakopanem, chociaż nie wiem jak to wygląda z zawodami PK czy by coś nie kolidowały. Po za tym jedyny możliwy termin to te nieszczęsne koniec marca a to loteria czy będzie dostatecznie zimo. W ostatnich latach najczęściej nie było.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel @pavel

    Swoją drogą tu jest ciekawy kruczek regulaminowy. Narciarski Regulamin Sportowy mówi, że zawody oficjalne na igelicie mogą być rozgrywane między 15 czerwca i 15 października. Tylko nie mówi, że poza tym okresem... nie wolno takich przeprowadzać. ;)

  • Raptor202 profesor
    @kryska @kryska

    Sytuacja finansowa skoczków kadry B akurat obchodzi ich najmniej.

  • Wojciechowski profesor

    Jeszcze dodam, że nie tak wcale dawno udawało się zmieścić MP w kalendarzu gdzieś tuż po powrocie z igrzysk lub mistrzostw świata. Czy teraz byłoby to możliwe? Teoretycznie tak, ale z drugiej strony ogólnie kalendarz czołowych skoczków jest przeładowany niekiedy do absurdu...

  • bigoszmakiem doświadczony

    Adaś działa aż miło, widać jego funkcja "dyrektora" się nie marnuje:).

  • stochmistrz stały bywalec

    To nie rozgrywajcie Mistrzostw Polski latem tylko zimą.

  • jma profesor
    @jma @Ravv

    Tak wiem, że to duża stara. Ale alternatywą jest termin pod koniec marca gdzie MP będą odbywały się raz na pięć lat, zainteresuje się kilkuset pasjonatów ze Skijumping, a porównanie kadry A i B nikogo nie zainteresuje, bo następny sezon za prawie rok i do tego czasu wiele się zmienia. A sponsorzy dla kadrowiczów B? Czy pojawią się na odwoływanych zawodach? Szczerze wątpię. Termin 26.12. nie jest idealny, ale lepszego dziś po prostu nie ma.

  • tomek20 weteran

    Te Mistrzostwa Polski 26 grudnia też są średnie, bo nigdy nie startuje w nich kadra B, która jedzie do Engelbergu na PK, ale chyba to jedyny możliwy termin rozegrania ich zimą.

  • Pavel profesor

    A tak całkiem serio, zimowy MP powinny być na igielicie. Brzmi głupio, ale w założeniu głupie nie jest. Dla skoczków materiał, na którym lądują nie jest aż tak bardzo ważny, liczą się tory najazdowe, w momencie gdy dysponujmy torami sztucznie mrożonymi spokojnie może sobie takie zawody przeprowadzić. Termin, listopada, przed sezonem, wszyscy zawodnicy dostępni, można ustalić hierarchię w grupie, optymalnie dobrać skład itd.

  • Ravv doświadczony
    @jma @jma

    Tylko że jednym z celów takich mistrzostw jest porównanie zaplecza i kadry A. Dlatego powinien to być taki termin, żeby wszyscy mogli skakać.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @jma @jma

    No właśnie, kadra B - oni mają wtedy czas antenowy dla sponsorów, a przy terminie to nie możliwe.

  • jma profesor
    Mistrzostwa Polski na dużej - powinno być bez zmian

    Poza ubytkiem kadry B, ten termin jest idealny. Jest środek zimy, brak kolizji z PŚ, a do tego spory sukces marketingowy, bo krajowe zawody w skokach ogląda ponad milionowa publika. Skocznię normalną można robić opcjonalnie tydzień po Planicy. Opcjonalnie, w zależności od warunków śniegowych oczywiście. Tu nie ma wielkiej filozofii.

  • Ravv doświadczony

    Najłatwiej byłoby wyhaczyć jakiś wolny weekend w PŚ i PK i wtedy zorganizować mistrzostwa, bo mamy za ciepły klimat na przeprowadzenie zawodów zimowych przed lub po sezonie. Tylko że takich terminów nie ma, więc pomysł z zawodami letnimi głupi nie jest. Właściwie jedynym problemem jest tradycja, bo dość głupio wyglądałyby jedyny konkurs mistrzowski latem, ale jeśli nie da się wykombinować nic innego, to ma to sens.

  • Pavel profesor
    @kryska

    Utrzymaj skocznię do 24 marca w jako takim stanie jak trafisz na ciepły rok. Już teraz, połowa lutego, były dni z 10-15 stopniami w marcu możesz mieć i 20, jaki jest sens ponoszenia takich kosztów?

  • dervish profesor
    Lesne dziadki z PZN

    no comments nagłówek mówi wszystko.

  • kryska stały bywalec

    Najlepsze mistrzostwa były 24.03.2015, bardzo dalekie skoki, bo po sezonie i zawodnicy się już tak nie bali o kontuzję, to powinien być stały termin, a konkurs świąteczny można zlikwidować.

  • Oczy Aignera profesor
    PZN

    PZN chyba wzoruje się na latynoskim futbolu. Mistrzostwa w grudniu to Apertura, a marcowe to Clausura. Jednakże skoki to nie piłka nożna i do tej pierwszej dyscypliny średnio to pasuje. A nawet jeśli to ma jakiś sens, to czy nie wprawia to w pewne zakłopotanie? To jest takowe nagradzanie za pół sezonu. Stanowczo powinno się od takiego formatu odejść.

  • jma profesor
    @Pavel @pavel

    Przecież to jest komisja kalendarzowa, więc jak sama nazwa wskazuje zajmuje się kalendarzem, a nie jakimś Raw Air :)
    No i przecież znaleźli datę w kalendarzu to na co drążyć temat :)

  • Wojciechowski profesor
    @Toyminator @toyminator

    Październik to najlepszy termin na "bezsensowne" i "dopiero słabe" mistrzostwa letnie, dobrze zrozumiałem? ;)

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Jakby się to nie "ciało" nie zwało to dla mnie dosyć zabawnym jest to, że kilka osób, które za założenie powinny być specjalistami, tworzy takie potworki :) Nikt im nie powierzył stworzenia planów reaktora atomowego, tylko głupi kalendarz, a i tu musiało coś "nie pyknąć" :) Tak jak u mnie swego czasu drogowcy lali asfalt na śnieg, wszyscy wiedzieli, że jest coś nie tak z tym planem, ale ktoś gdzieś u góry go wymyślił i trzeba było brnąć w to dalej :)

  • Toyminator profesor
    @SebaSzczesny @sebaszczesny

    Tyle że 26 października, wielu skoczków je olewa. Spędzają czas z rodziną, i na jedzeniu :D Te świąteczne zawody to jest idiotyzm.

  • kryska stały bywalec

    Komfort Horngachera to w ogóle mało ważna kwestia co do Mistrzostw Polski, ważne jest, żeby skoczkowie z kadry B mogli pokazać loga sponsorów w telewizji. Zimowe MP + krajówki na PŚ + transmisje PK w Zakopanem w TVP Sport i może sytuacja finansowa kadry B się poprawi.

  • Toyminator profesor

    Letnie MP są dopiero słabe. I bezsensowne. Październik to najlepszy termin .

  • Wojciechowski profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Inna sprawa, że nie mam pewności, czy w ogóle nadal taki twór, jak Komisja Kalendarzowa PZN w ogóle jeszcze istnieje. Kiedyś istniał.

  • Wojciechowski profesor

    Nie podoba mi się pomysł pozostawienia mistrzostw tylko letnich z natury rzeczy, bo skoki narciarskie to sport zimowy.

    Sama kwestia MP w czasie Raw Air bawi mnie nadal. Cieszę się, że ten temat padł w rozmowie z Małyszem, ale to wytłumaczenie jest średnio poważne i pewnie sam to mówił z przymrużeniem oka. Skąd nagle Komisji Kalendarzowej miałby przyjść do głowy pomysł MP na skoczni normalnej, gdyby sam zarząd PZN nad tym wcześniej nie myślał? Przecież ich nie było w kalendarzu związkowym od pięciu lat, a nie odbyły się w praktyce od ośmiu lat.

    Nie jest to oczywiście sprawa wielkiej wagi, ale pośmiać się można. ;)

    PS. "Nikt nie zwrócił na to uwagi, po czym zaczęły się pytania ze strony trenerów i mediów, bo jak to mistrzostwa Polski bez udziału kadry A?" - pisali o tym na pewno na profilu localSJresults na Twitterze, chyba jeszcze gdzieś indziej, już w październiku (!). Może w PZN nikt nie słyszał o tym, nie śledzą raczej połowy internetu, ale też się dziwię, że nie dali "cynku" związkowi. Pewnie nie przypuszczali, że to w ogóle błąd, bo PZN wymyślał już nieraz bardzo dziwne terminy.

  • SebaSzczesny profesor

    Już wolałbym żeby były tylko mistrzostwa w 2 dzien świąt niż miałoby być na odwrot.
    Jeśl Horngacher odejdzie to bedzie mozna normalnie to rozgrywac. Ale w sumie to te marcowe są bez sensu. Powinny tylko być 26 grudnia raz w roku

  • Pavel profesor

    Taka ciekawostka, w PZN działa "komisja kalendarzowa", która, jak wynika z wypowiedzi Małysza, ustala terminy mistrzostw krajowych. Ta rzeczona komisja składająca z X ludzi ustaliła sobie termin MP kolidujący z RAW Air, serio nikt nie zadał sobie trudu, aby kliknąć trzy razy i porównać swoje plany z planowanym kalendarzem PŚ? Serio się pytam w sumie to po co jest ta komisja? :)

  • cocok stały bywalec

    Tak powinno być już od dawna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl